No i kolejna Nysa w rodzinie. W grudniu była na Allegro - zero zainteresowania. Miałem blisko, więc pojechałem obejrzeć. Pierwszy właściciel, pierwszy lakier i pięknie zachowane, oryginalne wnętrze. Po konsultacjach z Nysankiem okazuje się, że to wersja exportowa na rynek węgierski! Świadczą o tym m.in. listwy ozdobne na tylnych narożnikach, wydech do tyłu, dwubarwne malowanie, no i potwierdza to sam właściciel, pokazując przy okazji fakturę zakupu nowej Nysy w salonie w Gliwicach oraz instrukcję obsługi po polsku i węgiersku. Po paru dniach zastanowienia postanawiam kupić; cena 2000 nie podlega negocjacji, właściciel przejechał Nysą pół Europy (turystycznie), co ciekawe był to od zakupu w 1991 roku jego jedyny samochód! Jaki jest jego stan, sami oceńcie. Przeróbka na gaz i dziura w desce na radio to chyba jedyne poważniejsze mankamenty, reszta jest super...
Na końcu poprzedni i nowy właściciel...
...i cała rodzinka w komplecie
Już fotki dodałem do swojej galerii 
stan super tej nyski 
nie no super Nyska ogólnie takie podwórko bardzo pozytywne 
