Forum Miłośników Polskich Dostawczaków https://forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
OSTRZEŻENIA - części/zamienniki, warsztaty, sprzedający, itp https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=11&t=4470 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Historyk1985 [ 17 czerwca 2019, 22:40 ] |
Tytuł: | OSTRZEŻENIA - części/zamienniki, warsztaty, sprzedający, itp |
Po paru nieprzyjemnych przygodach z naprawianiem Nysy i zakupami, postanowiłem zrobić wspólny wątek dla pewnych rzeczy o których wszyscy powinniśmy się dowiadywać i wzajemnie ostrzegać... Pamiętacie choćby "Pana Kasię"? i jego "mega okazje", gdzie kupowali ludzie totalny złom, jako dobre i "prawie nowe" części??? Odradzam Wam dętki do Nysy (16 cali) z firmy KRAMP (zapamiętajcie dobrze tą firmę i omijajcie ją szerokim łukiem!!! Zregenerowałem sobie komplet felg do swojej Nysy (piaskowanie+proszkowe malowanie na kremową biel), kupiłem nowiutkie opony marki KORMORAN i jeszcze brakowało mi do tego dętek... Znajomy z serwisu wulkanizacyjnego zamówił przez jakieś "oponeo" dętki - mieli w hurtowni tylko dętki firmy KRAMP. Znajomy pozakładał wszystko (5 sztuk) - fabrycznie nowe ogumienie, napompował 2,5 Bara, odebrałem wszystko, ale do auta nie założyłem - nowe koła czekały luzem na Nyskę w garażu. Po 3 tygodniach patrzę na koła, a w środku nie mają powietrza! Zabieram je z reklamacją do wulkanizacji, znajomy pompuje, a tutaj wokół wentyla syczy - nowiutka dętka popękana dookoła! Znajomy chwycił ze mną dętkę i okazało się, że się rozdziera w rękach - GUMA SIĘ ROZKŁADA W DOPIERO CO KUPIONEJ DĘTCE, KTÓRA NIE PRZEJECHAŁA NA AUCIE ANI JEDNEGO METRA!!! Byłem w szoku - nie mogłem uwierzyć w to, co widzę! Towar fabrycznie nowy - dopiero, co założony, a tutaj zaczyna się rozlatywać, jakby miały 40 lat!!! Dętki nie były takie znowu tanie - zapłaciłem 50 zł za sztukę - w sumie 250 zł. I jaki szajs dostałem? Co by było, gdyby podczas jazdy (np. po autostradzie) wybuchły mi wszystkie dętki jednocześnie??? Jeśli Wam życie miłe - to omijajcie tą markę dętek szerokim łukiem!!! |
Autor: | tstiller [ 18 czerwca 2019, 22:32 ] |
Tytuł: | Re: OSTRZEŻENIA - części/zamienniki, warsztaty, sprzedający, |
Znajomy zamówił, to znajomy wymieni - nie ma się czym przejmować. Wtopy się niestety zdarzają każdej jednej firmie :\ Myślę, że bez problemu Ci wymienią na nowe wolne od wad. |
Autor: | Historyk1985 [ 18 czerwca 2019, 22:54 ] |
Tytuł: | Re: OSTRZEŻENIA - części/zamienniki, warsztaty, sprzedający, |
To jest dla mnie oczywistość, że powinni wymienić, ale niesmak zostaje Gdybym nie miał takiego nawału roboty w pracy, to bym już dawno chciał pośmigać tą Nyską i koła trafiły by prosto z wulkanizacji do Nyski i wtedy... strach pomyśleć, gdzie bym tą Nysą wylądować mógł Najzwyczajniej miałem fuksa i tyle - "szczęście w nieszczęściu" jak to mówią |
Autor: | lbs5 [ 19 czerwca 2019, 08:39 ] |
Tytuł: | Re: OSTRZEŻENIA - części/zamienniki, warsztaty, sprzedający, |
Ale nie tragizuj tak od razu . Co Ci miało wybuchnąć? Przecież nie ładujesz 8 barów do koła , to nie ciężarówka. Opony masz nowe, więc nic by nie wystrzeliło. Złapałbyś kapcia i tak 5 razy Wróciłbyś do domu cały i zdrowy , a że na piechotę to już inna bajka P.S Nastaw się na to , że każdy samochód nawet po mega super wykonanym remoncie musi się rozjeździć. Mam kolegę, który jak już coś odbudowuje czy to auto, czy motocykl, to robi to mega dokładnie i rzetelnie. Wszystko rozbiera do ostatniej śrubki, piaskuje, spawa, maluje, cynkuje śrubki, nawet wydaje kasę na repliki oryginalnych nalepek . Wydaje majątek na każdy taki sprzęt. Po czym zawsze (niezależnie od modelu) po wykonanym remoncie przychodzi zasłużona zemsta. Zawsze coś się buntuje i daje mu popalić. Podziwiam go za upór i za samozaparcie, że się jeszcze nie poddał i taki sposób odbudowy nadal stosuje. Więc słabe dętki, to jeszcze nie tragedia. Bywają gorsze upierdliwości, z którymi należy się zmierzyć ...... |
Autor: | sukiennik68 [ 19 czerwca 2019, 17:33 ] |
Tytuł: | Re: OSTRZEŻENIA - części/zamienniki, warsztaty, sprzedający, |
lbs5 pisze: P.S Nastaw się na to , że każdy samochód nawet po mega super wykonanym remoncie musi się rozjeździć. w rzeczy samej dotyczy to też innych pojazdów np. motocykli; nazwane różnie, rozjeżdżeniem, docieraniem, układaniem się mechanizmów lub też łapaniem tolerancji eksploatacyjnych, ale czasem potrafi wkur.... ( wkurzyć ) |
Autor: | Historyk1985 [ 23 czerwca 2019, 21:11 ] |
Tytuł: | Re: OSTRZEŻENIA - części/zamienniki, warsztaty, sprzedający, |
Przerabiałem to w... rowerach. Mój ZZR "Łucznik" z 1966 roku, któremu jako dzieciak zrobiłem kapitalny remont w 1997 roku psuł się ciągle przez pewien czas, ale ja się wtedy dopiero uczyłem naprawiać... Później kolejne już rowery coraz mniej się psuły - aż ograniczyłem awaryjność do 5% W przypadku Nyski wolę zlecać robienie podzespołów zawodowcom - mniejsze ryzyko, że coś po amatorsku spieprzę a jednak mimo to... |
Autor: | Marian [ 23 czerwca 2019, 21:59 ] |
Tytuł: | Re: OSTRZEŻENIA - części/zamienniki, warsztaty, sprzedający, |
Historyk1985 pisze: - aż ograniczyłem awaryjność do 5% Bardzom ciekaw, jak to policzyłeś |
Autor: | Historyk1985 [ 25 czerwca 2019, 14:18 ] |
Tytuł: | Re: OSTRZEŻENIA - części/zamienniki, warsztaty, sprzedający, |
Wzór jest prosty: Pi razy drzwi plus skrzypce Każdy belfer musi potrafić tak liczyć, bo inaczej zamiast liczenia "na oko" siedział bym jeszcze z dziennikiem do września ze szkolnymi statystykami ...a tak na serio - chodziło mi tylko, że bardzo rzadko coś nawalało w rowerze - tylko już z powodu wady materiałowej jakiejś fabrycznie nowej części, a nie dlatego, żebym ja coś zawalił i źle wyregulował /złożył |
Autor: | Marian [ 25 czerwca 2019, 16:13 ] |
Tytuł: | Re: OSTRZEŻENIA - części/zamienniki, warsztaty, sprzedający, |
Historyk1985 pisze: Wzór jest prosty: Pi razy drzwi plus skrzypce Każdy belfer musi potrafić tak liczyć, bo inaczej zamiast liczenia "na oko" siedział bym jeszcze z dziennikiem do września ze szkolnymi statystykami Nooooo i teraz już rozumiem skąd moje oceny ze szkolno-studenckich czasów |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |