Witam,

Mam następujący problem z klamką drzwi tylnych w Żuku a15 b. Do wczoraj działała normalnie, później ten rygiel (element co się porusza jak naciśniemy na klamkę) był tak częściowo schowany i drzwi nie chciały się zamknąć. Jak nacisnąłem klamkę tak jak do otwierania, to ten rygiel schował się całkowicie i już ani drgnie. Klamka chodzi luźno w obie strony, Zarówno wewnętrzna jak i zewnętrzna.

Szukać innego zamka, czy da się ten reanimować? Jak go wyjąć, przez tą maskownicę w drzwiach? A jak w takim razie zdemontować klamkę zewnętrzną? Dziękuję za rady

nasmarować i puknąć młotkiem żeby wyskoczył

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Czasem się może zdarzyć, że mechanizm wypychający rygiel, po prostu wyskoczy ze swojego miejsca, bo się wyciera gniazdo. Raz tak miałem. Zamek idzie rozebrać, choć niby jest nierozbieralny. Doklepywałem wtedy trochę blaszkę zamka, w miejscu, gdzie rygiel styka się z tym "popychaczem" bo się okazało, że zrobil się luz i popychacz prześlizgiwał się pomiędzy blachą obudowy, a tym rygielkiem. Po prostu się to trochę podtarło. Zamek bardzo prostej budowy, jak w drzwiach domowych z lat 80-tych.