Udało mi się zakupić szybę klejona
szyba hartowana ma 5mm grubośsci, a klejona 6mm mimo to do uszczelki swobodnie weszła ale niestety do starej (uszczelka bez klina).
Sam montaż szyby jest dość łatwy (dobrze żeby były dwie osoby) Tak jak ktoś w poprzednich postach pisał
wszystkie trzy szyby złożyłem na boku do uszczelki, przedtem uszczelkę posmarowałem wazelina techniczna bezkwasową (w miejscu gdzie szyby wchodzą) po złożeniu przykleiłem taśmą klejącą papierową (to chyba taśma malarska w moim przypadku miała 5cm szerokości) uszczelkę do szyby na dużej jak i trójkątach w kilku miejscach tak aby uszczelka nie zsunęła mi się gdy będzie podnoszona. Wsadziłem sznurek do uszczelki gdzie siada na karoserie. W miejscu gdzie sznurki zwisały do późniejszego wyciągania przykleiłem do szyby (taśmą) żeby nie przeszkadzało przy zakładaniu na karoserie, a sznurki od razu były od środka kabiny.
Pora na pręty które wysmarowałem tą samą wazelina po to żeby lekko chodziły. Wsunąłem je w słupki tak żeby w dolnej części uszczelki wystawały, a od góry były schowane w słupkach tak ze 4 cm.
Posmarowałem wazeliną uszczelkę w miejscu gdzie opierać się będzie o karoserie jak i cała karoserie gdzie siada uszczelka.
No i w ten sposób we dwójkę nałożyliśmy szyby na karoserię pierw prętami w otwory, a potem uszczelka na karoserie. Tak naprawdę sznurki są potrzebne od połowy trójkątów w górę bo dół siada tak jak należy.
po wsadzeniu uszczelki jak należy wsunąłem pręty w górne otwory o dziwo bez problemowo weszły (pomogłem sobie kombinerkami pchnąć)
Najgorsze są górne rogi z przeciąganiem sznurka ale nie jest tak źle.
ps. taśmę malarska trzeba tak nakleić by nie była naciągana na szybę, a ładnie dolegała do rogu szyby z uszczelką.
Wydaje mi się, ze powodem wybuchu poprzedniej szyby hartowanej było zbyt mocne naciągnięcia taśmy klejącej. W brew pozorom takie naciągniecie taśmy w kilku-kilkunastu miejscach robi dużą siłę.
ps. nie kąpałem uszczelki w gorącej wodzie ani niczym jej nie zmiększałem