Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Żuk wywrotka
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=15&t=975
Strona 3 z 3

Autor:  lbs5 [ 08 grudnia 2014, 12:06 ]
Tytuł:  Re: Żuk wywrotka

Nie wyjdzie KIA taniej, niż to całe kombinowanie?

Autor:  buźka [ 08 grudnia 2014, 12:33 ]
Tytuł:  Re: Żuk wywrotka

Może i wyjdzie,ale nie da takiej frajdy właścicielowi,że zrobi to sam i tak jak chciał.Poza tym,to wszelkie grzebanie w tych autach niema najmniejszego sensu,a jednak się to robi,bo w tym cały urok.Ja też mogłem kupić coś innego,gotowego,najlepiej zachodniego,bo Lublin to też złom (w opinii wielu) a zamiast tego pakowałem złotówki w żuka.I co?I nie żałuję,bo mi się teraz dobrze nim jeździ i na moje potrzeby w pełni mi wystarcza.No i wyróżniam się na drodze,bo sam widzę,jak się ludziska często gapią.Może sobie myślą "co za debil,żukiem jeździć" ale wali mnie to.Rozpatrywanie wszystkiego w kategorii opłacalności akurat na takim forum mija się z celem,więc tego typu pytania uważam za zbędne.Wiadomo,że się nie opłaca i robi się to tylko dla własnej satysfakcji,co mi w pełni wystarcza.

Autor:  morchun93 [ 08 grudnia 2014, 21:15 ]
Tytuł:  Re: Żuk wywrotka

Dokładnie tak:) satysfakcja.... pozatym tez nie liczę zainwestowanych pieniędzy i nie oczekuje szybkiego zwrotu chociaż podświadomie wiem ze szybko to odrobie:) cieszę sie ze kupiłem auto za grosze i mogę je zrobić według mojego mniemania

Autor:  Historyk1985 [ 09 grudnia 2014, 17:28 ]
Tytuł:  Re: Żuk wywrotka

No właśnie - święta prawda.
Poza tym nawet jeśli coś nawali w przyszłości, to i tak wiesz już "jak to działa" no i jak to naprawić, bo sam jesteś konstruktorem. Taka KIA to jest dobra tylko na krótką metę, jak jeździsz dla zarobku tylko i wyłącznie. Wóz przejedzie swoje no i "murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść" - auto na złom i bierzesz kolejne. Jeśli zaś robisz coś dla siebie, to już lepiej mieć "auto z duszą", a tego nie ma żadna "KIA-nka" ani żaden inny współczesny samochód.
Tak jest u mnie. Robię grata dla własnej satysfakcji, a nie dla jakiejkolwiek działalności gospodarczej. Nie wykluczam, że "na własne konto" będę tym wozić np złom, drewno na opał, czy węgiel, ale tylko i wyłącznie NA WŁASNE POTRZEBY, a nie pod wynajem i inne "usługi transportowe". No chyba, że ewentualnie ktoś z przyjaciół mnie poprosi...

Tak jest u mnie nie tylko z samochodami. Remontowałem już tak zegarki, telefony (te na tarczę - głównie marki RWT), a nawet odkurzacze. Rzecz też jest cała w tym, że nie lubię "komercji" i "dojenia" mnie z forsy na każdym kroku. Kiedyś cały sprzęt AGD robili tak, aby trwał i działał przez lata. Żywotność zwykłego odkurzacza Zelmer to była przewidywana na kilkanaście lat. Podobnie było z każdym innym sprzętem. Dzisiaj? Dzisiaj robi się gó*no, które ma się zepsuć zaraz po gwarancji. Wiele firm i koncernów tak robi. Byle by tylko brać kolejny kredyt, ledwie człowiek skończy spłacać jeden, to trzeba kolejną rzecz kupować - takich konsumentów tworzy dzisiejszy świat, a ja mówię BASTA! Jeżdżę rowerami z 1955 i 1966 roku. Odkurzacz mam Zelmera z 1987 roku (a w rezerwie jeszcze kilka innych Zelmerów). Budzi mnie radziecki zegarek SLAVA z 1974 roku, a golę się golarką "Charkiv" z 1983 roku. Gdzie tylko mogę, to staram się mieć rzeczy bardzo TRWAŁE i na dłuższą metę wychodzę na tym lepiej. A swoją drogą to nawet jestem przez to bardziej "ciekawy świata", bo aby coś naprawić, to trzeba najpierw poznać zasadę działania tego i "nagimnastykować trochę te szare komórki" :mrgreen: Zegarmistrzostwa nauczyłem się np sam, a pierwszy zegarek naprawiłem wieku 15 lat! Mała rzecz, a nawet nie wiecie ile satysfakcji... :wink: 8)

Autor:  morchun93 [ 09 grudnia 2014, 20:53 ]
Tytuł:  Re: Żuk wywrotka

Dokładnie, żuk to żuk prostota w połączeniu z dbałością daje bezawaryjności no i dzięki historii modelu i juz coraz mniejszej liczbie tych samochodów ponadczasowosc:) nie ma zbędnej elektroniki, skomplikowanej budowy i wrażliwości na słabej jakości paliwo:) respekt do tego samochodu trzeba miec

Autor:  morchun93 [ 04 maja 2015, 09:38 ]
Tytuł:  Re: Żuk wywrotka

No i sie stało :) żuk wywrotka? Dlaczego nie:) wiecej w moim temacie "zuk pracuś 4c90"

Strona 3 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/