Witam wszystkich!
Długo się nie odzywałem. W tym czasie remontowałem mojego Żuka. Bardzo długo to trwało, aż za długo! Miałem problem z blacharzem/lakiernikiem, bo się brał za to jak kot do s...
No ale się liczy wynik i wyszło pięknie.
Co było robione?:
Ściąganie paki i kabiny. Wymontowałem silnik ze skrzynią i wałem. Została sama rama z przednim zawieszeniem i mostem. Tam na szczęście nigdzie nie było luzów. Rama została wypiaskowana, tam w trzech miejscach pospawana i pomalowana na czarno razem z mostem i przednim zawieszeniem.
Silnik i skrzynia zostały uszczelnione. Kilka części wymieniłem jak n. p. sprzęgło, termostat, pompę wody, paski i drobiazgi.
Wał został zregenerowany ... krzyżaki, podpora i wyważenie.
Kabina też była piaskowana. Na przednim pasie i w prawym progu było kilka dziur. Zostały zaspawane i kabina jaki i burty i rama paki zostały pomalowane jak i felgi. Nowe dętki i opony itd.
No i zaś wszystko poskładać. Krótki opis trzech lat pracy.
Jestem ciekaw na opinie.
P.S. Mogę wrzucić więcej zdjęć z naprawy.
Pozdrawiam
Dawid
Teraz tylko smarować, myć i nie jeździć po soli 
Gratuluję wytrwałości i efektu - jest super!