Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Żuk A07 1998 - Grzmiący Rydwan
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=2491
Strona 1 z 8

Autor:  Diesel [ 26 maja 2014, 20:50 ]
Tytuł:  Żuk A07 1998 - Grzmiący Rydwan

No to pora przedstawić mojego bohatera. Jest to kupiony za 950 zł Żuk z dieslem Andorii, z ostatniego tygodnia produkcji, pewnie za nim jechał na taśmie ten słynny srebrny którego potem podpisano;-)

Żuka kupiłem aby pojechać nim w tym roku na Złombol do Hiszpanii, a następnie zjechać w dół, aż do Gibraltaru. Na przyszły rok zaplanowany jest Uzbekistan przez Iran i Turkmenistan.

Żuk został zaplanowany do całkowitej przebudowy, nie mam zamiaru pozostawić go w oryginale, raczej chcę zrobić z niego wygodny wóz turystyczny (nie kampera), czyli przebudować go tak, jak zrobiłaby to fabryka, gdyby mogła. Z zewnątrz nie planuję ohydnych zmian typu wszczepienie kierunkowskazów od Lublina - ma pozostać nadal Żukiem.

Całość moich prac opisuję niemal codziennie na blogu - http://www.lezuk.pl (Le Żuk - tak z francuska:-), ale specjalnie dla Was wrzucam tutaj kilka fotek.

Co w Żuku zmieniono, w wersji skondensowanej (nie wszystko już wykonano, ale są graty i się zrobi):
1. Wymiana foteli przednich na fotele z Citroena BX GTi.
2. Montaż trzech niezależnych foteli z tyłu, z trzypunktowymi pasami - fotele j.w.
3. Pełna przegroda bagażnika z ramą do zakotwiczenia pasów
4. Montaż szyberdachu odsuwanego w przedniej kabinie
5. Montaż hamulców tarczowych z Lublina (w trakcie)
6. Montaż skrzyni V z Lublina (w trakcie)
7. Pełne wyciszenie auta i wybicie wszystkich rezonujących blach - wykonano - 2 cm.
8. Montaż systemu audio
9. Montaż bagażnika dachowego
10. Przeróbka tylnej klapy na otwieraną na bok (w trakcie)
11. Montaż koła zapasowego na klapie
12. Montaż drabinki na klapie
13. Wymiana deski rozdzielczej na pełną, z wbudowaną nawigacją i zegarami od Warszawy
14. Montaż półki nad przednią szybą
15. Montaż dwóch akumulatorów
16. Montaż przetwornicy 230V
17. Montaż kół od Suzuki Vitara
18. Montaż halogenów przeciwmgłowych
19. Montaż halogenów dalekosiężnych na dachu
20. Montaż dodatkowego wentylatora na chłodnicy (pchający)
21. Montaż zbiorniczka spryskiwacza z pompką elektryczną
22. Montaż pełnej tapicerki kabiny i bagażnika

Z grubsza to tyle, o szczegółach nie wspominam, są na blogu;-)

A teraz obiecane parę fotek:

Załączniki:
2014-05-24 16.12.51.jpg
2014-05-24 16.12.51.jpg [ 161 KiB | Przeglądany 11237 razy ]
2014-05-16 15.49.38.jpg
2014-05-16 15.49.38.jpg [ 130.42 KiB | Przeglądany 11237 razy ]
2014-05-15 14.59.23.jpg
2014-05-15 14.59.23.jpg [ 178.76 KiB | Przeglądany 11237 razy ]
2014-05-01 11.52.39.jpg
2014-05-01 11.52.39.jpg [ 151.09 KiB | Przeglądany 11237 razy ]
2014-03-05 14.49.07.jpg
2014-03-05 14.49.07.jpg [ 162.27 KiB | Przeglądany 11237 razy ]
Komentarz: Pierwsza fotka
2014-01-15 20.51.25.jpg
2014-01-15 20.51.25.jpg [ 129.32 KiB | Przeglądany 11237 razy ]

Autor:  Drewniany [ 26 maja 2014, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

950 zł? Toż to mniej niż wartość złomu... na który jednak on nie wygląda.

Autor:  Diesel [ 26 maja 2014, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Popsuty był. Miał spalony rozrusznik i zmasakrowany układ paliwowy, który się namiętnie zapowietrzał i stąd zjaranie rozrusznika. Ot i tajemnica ceny;-) Auto w świetnym stanie blacharskim, jak na 16-to letniego Żuka. Raptem pare ognisk korozji i zeżarta ramka szyby w tylnej klapie, ale to pikuś...

Autor:  Maciek522 [ 26 maja 2014, 21:09 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Chapeau bas!

Autor:  Diesel [ 27 maja 2014, 17:44 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Jakby kogoś interesowało - mój Żuk od dzisiaj ma tylne drzwi otwierane na bok. Szczegóły u mnie na blogu.

Autor:  Dziwny Mag [ 27 maja 2014, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Całkiem sprytnie :) Fajnie to wykombinowałeś.

Autor:  Diesel [ 27 maja 2014, 21:13 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Wkurzała mnie ta klapa do góry z kilku powodów. Po pierwsze miałem w życiu różne auta, sporo kombi i zawsze najbardziej irytująca była tylna klapa. Albo się za nisko otwierała i waliłem głową (182 cm), albo siłowniki były zużyte i jak było zimno to spadała na łeb, a na dodatek aby byle gówno wyjąć z bagażnika - trzeba ją otworzyć całą. Żuk miał wszystkie trzy przywary, coś musiałem z tym zrobić. Jako że pomierzyłem kąty skosu nadwozia, nad tą częścią z podłużnymi tłoczeniami - wychodziły identyczne. Pozostało wykminić przeróbkę i stała się ciałem. Na klapie znajdzie się drabinka i koło zapasowe.

Autor:  buźka [ 28 maja 2014, 13:24 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Ha ha,a mi się zawsze ta klapa podobała :P Fakt,że otwiera się za nisko,ale to zawsze można pokombinować ze zmianą punktu podparcia siłowników.Ja tez mam ponad 180 i jakoś daję radę.U mnie jest fabryczna podpórka dodana,żeby to zabezpieczać w razie problemów z trzymaniem,u Ciebie też pewnie była.Zawsze mogłeś założyć klapę od A06.Tam góra jest krótka i otwiera się przez to jakby wyżej.
Edit:zajrzałem właśnie na Twoją stronę.Ciekawie to wygląda,Skoro chciałeś klapę otwieraną na bok,to ciekaw jestem,jak by wyglądała ta od A06,bo wtedy dolna burta otwierała by się osobno,a góra osobno,jak w niektórych terenówkach (chyba w oplu fronterze coś takiego widziałem) No i widzę,że to Ty jesteś Grzmiący Rydwan.Zaglądam regularnie na forum Złombolu w technikalia i tak mi się rzuciło w oczy.Swoją drogą,to chyba za dużo Was tu nie zagląda,bo niektórzy tam maja dużo różnych pytań odnoście mechaniki,a nie zawsze ktoś sensownie odpowie.Jak ja miałem przekładać skrzynię na 5-ke,to sam tam zaglądałem w któryś temat,ale za wiele się nie dowiedziałem,bo ani zdjęć,ani opisu sensownego,a tutaj kolega Kahn zarzucił fotkami i już miałem rozeznanie.

Autor:  Diesel [ 28 maja 2014, 15:27 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Owszem, koncepcja z A06 jest ciekawa, ale awykonalna. Dolna część klapy jest za niska, koło na niej założone blokowało by otwarcie góry. Ponadto wzrosła by upierdliwość - najpierw górna do góry, potem drugi zamek i na bok dół. Dlatego przeróbka całej na otwieraną na bok wydawała się prostsza.

Co do siłowników - nie tak prosto jest przesunąć punkty mocowania. Siłownik oryginalny jest za krótki fizycznie. Pozwala osiągnąć kąt otwarcia 90 st. i ani grama więcej. Dłuższy zaś wymaga przesuwania punktu mocowania, a to już nie takie proste. Patyczek podpierający miałem, ale to irytująca dodatkowa czynność po otwarciu klapy;-)

Dzisiaj dorobiłem siłownik poziomy na gotowo, dzięki czemu drzwi otwierają się ze wspomaganiem i wiatr ich nie zamknie. Kąt otwarcia na dłuższym siłowniku to ok. 105 st. Jest jeszcze koncepcja zrobienia siłownika elektrycznego, ale to się jeszcze zobaczy.

Tak, Grzmiący Rydwan to moja maszyna właśnie i chce mieć z niej sporą pociechę, stąd szeroki zakres prac remontowo budowlanych;-) Skrzynia piątka czeka na montaż, komplecik ze sprzęgłem i kielichem dopasowującym.

Autor:  Maciek522 [ 28 maja 2014, 18:30 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Czy przemyślałeś umieszczenie koła zapasowego na klapie? Po mojemu klapa ma zbyt lekką konstrukcje żeby zniosła bez szwanku dźwiganie nielekkiego przecież koła.
Chodzi mi o coś w rodzaju uchwytu "offroadowego" , coś podobnego:

Załączniki:
4231902912.jpg
4231902912.jpg [ 131.78 KiB | Przeglądany 11183 razy ]

Autor:  Tomek [ 28 maja 2014, 21:29 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Można wzmocnić konstrukcje od wewnątrz ;) Tak obocznym tematem to widziałem raz Daewoo Tico z kołem przytwierdzonym do tylnej klapy :twisted:

Autor:  Diesel [ 28 maja 2014, 21:29 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Uchwyt miał być przy klapie otwieranej do góry, ale właśnie po to została przerobiona, żeby nie robić uchwytu - bo to dodatkowa upierdliwość przy otwieraniu. Paru kumpli ma terenówki z takim wypasem i wiem jak to działa.

Teraz co do Żuka - w klapie wspawany zostanie profil na którym dopiero będzie wisiało koło, znacząco mniejsze od tego z fotki powyżej;-) Profil poleci od zawiasu, który też jest solidnie wspawany. Wszystko zostało obliczone i przemyślane. To nie jest radosna rzeźba, tylko porządne inżynierskie podejście do tematu;-)

Autor:  zmstr [ 29 maja 2014, 09:09 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

A jak będzie drabinka na klapie i bagażnik dachowy to nie prościej (bo kwestia estetyki to już sprawa indywidualna, więc "ładniej" jako argument odpada :P) byłoby zamontować koło na dachu? Chyba, że tam chcesz uzyskać maksimum miejsca na bagaże to cofam propozycję ;)

Autor:  Diesel [ 29 maja 2014, 09:14 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Koła zapasowe jadą dwa. Jedno w podłodze i jedno na klapie. Łatwiej zdjąć z klapy niż zrzucać z dachu to raz, a dwa - podoba mi się koło na klapie;-) Szczególnie że w najbliższą zimę planuję dalszą przebudowę maszyny i dostanie nieco wyższy i dzielniejszy zawias, oraz napęd;-)

Autor:  Diesel [ 31 maja 2014, 14:42 ]
Tytuł:  Re: Żuk A07 z lutego 1998 ;-)

Koło już wisi na klapie. Wzmocnienia zrobione, słonia można na tym powiesić;-)

Szczegóły tutaj - http://grzmiacyrydwan.blogspot.com/2014 ... lucje.html

Strona 1 z 8 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/