Forum Miłośników Polskich Dostawczaków https://forum.polskiedostawczaki.pl/ |
|
Żuk A11B 1981 https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=16&t=4084 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | sukiennik68 [ 27 lipca 2018, 17:29 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
Piękny Życzę dużo frajdy z eksploatacji Żuczka |
Autor: | nysanek [ 29 lipca 2018, 18:31 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
super Zuk !!!! kryzysowa maszyna ze stanu wojennego |
Autor: | Lukpau [ 29 lipca 2018, 19:55 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
@sukiennik68: Noooo jak narazie to dzis go (chyba) zalalem i juz nie odpala... rano elegancko odpalil...pozniej odpalil ale jak wrzucilem wsteczny i chcialem cofac to zgas i tak ze dwa razy.a potem juz nie chcial odpalic wiec juz sie zaczyna FRAJDA no ale jak to ojciec mowil....,,patrz masz wszystko elegancko na wierzchu i mozesz nawet w podrozy naprawic i jechac dalej @nysanek: mi to dzis wpadlo ze kolor to taki kremowy...wiec moj zuczek to Creme de la Creme ale bedzie chyba co robic.....dzis zauwazylem po odpalaniu ze jednak nim trzepie... a tego nie bylo... chyba jednak zaszkodzila temperatura .... pozniej swiatla do jazdy w ogole sie nie zapalaja...a zapalaly sie.. moze bezpiecznik... bo przelozylem kable na inny przelacznik i to samo... a dziwne bo dlugie swiatla sa... chyba ze przez baterie..bo cos slaba... wiec jest co robic ale bede informowal co zuczek za granica robi...bo jak na razie to strzela fochy |
Autor: | Lukpau [ 29 lipca 2018, 21:23 ] | ||
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 | ||
Własnie wyciągnąłem akumulator z żuka bo coś słabo kręcił.... więc siedzenie w górę a tu mi takie coś pod siedzeniem 95Ah 800A I dziwić się ze akumulator nie jest pełny
|
Autor: | Lukpau [ 31 lipca 2018, 16:08 ] | ||
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 | ||
No i kolejne przygody z Żuczkiem Dziś włożyłem nowy akumulator.....żuczek odpalił i pojechał....nie pali mi się światło do jazdy....mam tylko długie....myślałem ze to żarówka....pojechał kulić nowe....ale nie....przynajmniej ta po lewej ma dalej tylko długie....wracam do żuka...odpalił...ale ani do przodu ani do tylu nie chciał jechać tylko gasnąć...no i zgaś....i już nie chciał odpalić....kręcił kręcił kręcił....nie raz tam coś zapiszczalo i nic....no to ok jak już nie chciał to zawołałem adac .....ale poszedłem jeszcze po nowe świece....wkręciłem nowe no i udało się....odpalił....pojechałem....i spoko.... Ale słyszę moją pompę od paliwa....jak zgasze silnik to słyszę jak z pompy paliwa syczy dalej....no na pewno jest nie szczelna bo jest mokra.....jutro zobaczę za nią i za resztą....
|
Autor: | Marian [ 31 lipca 2018, 19:50 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
Na pewno sporo czasu minie zanim dojdziesz do ładu, ale powoli, spokojnie ogarniesz co i jak, to proste konstrukcje. Z głową i książką zrobisz go na cacy |
Autor: | zukostrazak [ 01 sierpnia 2018, 08:18 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
Wygląda, jakby świece zalewało. Na ile wyciągasz ssanie przy odpalaniu na zimno? |
Autor: | Lukpau [ 01 sierpnia 2018, 16:29 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
@Marian: Nie no na pewno.... pomalu zobacze co gdzie i dla czego i bedzie GUT a Ksiazke to juz prawie co dziennie mam w rekach .... to zobaczyc za tym a za tym a to jak bylo a to jak ma byc itd itd tak samo jak kiedys z quadem... na poczatku ojej a teraz co.. a pozniej juz bylo opcykane....a tutaj wlasnie tak jak mowisz....jest proste i do ogarnieca @zukostrazak rano to do konca... chociaz zauwazylem ze nawet i bez....to tez odpali....a tym bardziej jak sa teraz te nowe swiece |
Autor: | Marian [ 01 sierpnia 2018, 20:34 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
Za bogatą mieszankę masz, może zaworek iglicowy sie przyciął, albo poziom pływaka źle ustawiony. Przyczyn może być wiele. |
Autor: | Lukpau [ 02 sierpnia 2018, 06:37 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
No jak na razie to gaźnika jeszcze nie czyściłem....chociaż tez by się może przydało jedyn co teraz jeszcze zauważyłem to to ze się pedał gazu zacina....Ale już wiem dla czego.....koło gaźnika jest trochę luzu w połączeniu i zamiast czysto isc na górę to się na bok wszystko pcha i zacina.... Ale najbardziej to mnie teraz te światła zastanawiają....sprawdziłem wczoraj żarówki....palą się....sprawdziłwem tez kable które od lamp idą w bok w taką skrzynkę...tez pali....później te kable idą od teg skrzynki do bezpieczników....tu jeszcze nie sprawdziłem....a od bezpieczników do przełącznika....wyciągnąłem kable z przełącznika sprawdziłem czy zapalą się światła jak podłączę powerboxa....i nic....a wyciągnąłem kable z przełącznika do światła w kabinie...i pali się....więc jak nie kabel to muszą to być bezpieczniki.....a jak nie....to nie wiem |
Autor: | zukostrazak [ 02 sierpnia 2018, 08:33 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
Do końca ssanie to wyciągaj zimą, teraz to max 1/3 rano, albo wcale. To oczywiście zależy od kondycji i regulacji silnika i podzespołów, ale na moje oko to go po prostu zalewasz. A, i jesli masz zblokowany pedał gazu, albo gazujesz podczas odpalania, to też go zalejesz. |
Autor: | Marian [ 02 sierpnia 2018, 15:44 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
Zweryfikuj bezpieczniki, najlepiej sie sprawdzaja ceramiczne, te plastikowe dostepne wspolczesnie to bagno, czesto nie stykają. Kup sobie kontakt spray, podogibaj blaszki bezpieczników i przeczysc styki |
Autor: | Historyk1985 [ 02 sierpnia 2018, 21:43 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
...pomyśleć, że w moim Żuku były monety w skrzynce bezpieczników zamiast bezpieczników ...tyle, że te współczesne niemieckie "ojro" są paradoksalnie z gorszego metalu, jak te PRL-owskie 10zł z Nowotką, które miałem powciskane w miejsce bezpieczników |
Autor: | sukiennik68 [ 03 sierpnia 2018, 08:42 ] |
Tytuł: | Re: Żuk A11B 1981 |
ten patent z monetą ( 5 zł) w skrzynce bezpieczników uratował mi kiedyś ...ę w trasie |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+1godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |