Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Polonez Truck fotorelacja
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=23&t=2724
Strona 10 z 10

Autor:  tstiller [ 11 sierpnia 2018, 22:45 ]
Tytuł:  Re: Polonez Truck fotorelacja

Może w takim wypadku dołożyć poduszki pneumatyczne? Miałbyś zarówno ładowność w razie potrzeby jak i komfort podczas jazdy bez obciążania.

Autor:  damian [ 26 stycznia 2020, 10:20 ]
Tytuł:  Re: Polonez Truck fotorelacja

Mała aktualizacja.

Truck jeździ. Jeśli chodzi o sprawy techniczne to w sumie tylko jedna awaria się trafiła przez dwa sezony jazdy. W bębnie z tyłu pękła sprężynka i przyblokowało koło. Stało się to na trasie do Gdańska. Co kilkanaście kilometrów blokowało się koło. Nie miałem ze sobą żadnych narzędzi więc opracowałem sposób jak temu zaradzić. Starczało zatrzymać się i przejechać na wstecznym parę metrów, wtedy puszczało. Oczywiście co godzinę przerwa na studzenie bo blokujący bęben mocno się nagrzewał. Sprężynka pękła bo zardzewiała. Bębny było toczone, okładziny nowe, łożyska kół nowe, rozpieraki nowe, ale sprężynki i cała reszta została stara. To było niedopatrzenie przy montażu- nie sądziłem ze taka awaria w ogóle może wystąpić. W między czasie wymieniłem też most napędowy- na odrobinę cichszy.

Byłem truckiem na urlopie w Gdańsku. Kilka razy w Warszawie (m. in. na Autonostalgi). W Zakopanym. W Kielcach na classic & youngtimer show. Rodzice wybrali się aż do Karpacza. Dokładnego przebiegu nie znam bo zmieniałem zegary, ale od sierpnia 2017 (czyli przez dwa sezony letnie) auto nawinęło ponad 20 tys kilometrów. To sporo biorąc pod uwagę ze to auto typowo weekendowe.

Tak jak pisaliście w temacie: szpachla trochę usiała i pojawiły się rysy. Stalo się to po około roku po lakierowaniu. Zaradził wet sanding całości i ponowne żmudne polerowanie. Rdza nie wyszła, szpachla nie pęka. Proces siadania i skurczania już się zakończył. Po ostatnim polerowaniu połysk i nienaganna powierzchnia się utrzymuje. Oczywiście pojawiło się kilka oprysków od kamyczków- na całym aucie około 10. Kilka na nosku i kilka na progach.

Układ chłodzenia się raz zapowietrzył. Już myślałem że to uszczelka pod głowicą. Jednak ponowne odpowietrzenie układu załatwiło temat. Jaka była przyczyna do dziś nie wiem. Może nie dokręcony korek zbiorniczka. Profilaktycznie podokręcałem opaski węży gumowych- może gdzieś było nieszczelnie. Nie wiem. :P

Teraz zdjęcia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  Dziwny Mag [ 26 stycznia 2020, 12:53 ]
Tytuł:  Re: Polonez Truck fotorelacja

No i super! :D

Podoba mi się z czarną blaszką :wink:

Autor:  zolwik [ 26 stycznia 2020, 14:02 ]
Tytuł:  Re: Polonez Truck fotorelacja

Fany , jakoś ostatnio choruje na poloneza , albo drogie albo zmęczone lub zgniłe , jak coś się pokaże to mój zapłon lub lenistwo podjechania i obawy jaka rzeczywistość zastane .

Jakaś moda na takie blaszki od jakiegoś czasu ;)

Autor:  roosman [ 06 lutego 2020, 18:25 ]
Tytuł:  Re: Polonez Truck fotorelacja

Zacny.,
Powiedz proszę, co to za felga? - producent, model, rozmiar ET? ładnie siedzi w błotniku, jest na dystansie?
Ta fela to custom, czy z regału?

Autor:  stary32 [ 08 lutego 2020, 21:40 ]
Tytuł:  Re: Polonez Truck fotorelacja

Przejrzałem cały wątek i jestem pod ogromnym wrażeniem prac i efektu końcowego. Polonez wyszedł pięknie :-) Nie ma prowizorki, 'profeska' od początku do końca. Szacun za pomysł, zapał, zawziętość i umiejętności. Chętnie zobaczę 'Poldka' na żywo bo widzę, że nie daleko mieszkasz i może gdzieś uda się spotkać 8) a nowy sezon coraz bliżej ...

Autor:  damian [ 09 sierpnia 2024, 08:46 ]
Tytuł:  Re: Polonez Truck fotorelacja

Pora na aktualizację tematu. Dwa lata temu polonez dostał nowy silnik xud9 gdyż stary zaczął nabijać ciśnienie w układ chłodniczy. Trafił się słupek z caro z 1992 roku. Został tylko uszczelniony. Teraz przez brak wcześniejszego porównania jestem już pewny że poprzedni-oryginalny słupek był felerny. Ustąpiły wibracje. Zmniejszył się hałas. Spalanie i dynamika bez zmian czyli jedno i drugie niskie. Skrzynia jeden raz się zacięła. Zdarzyło się to raz. Zacięcie polegało na braku możliwości wrzucenia biegu. Pomogło zgaszenie silnika i odpalenie rozrusznikiem z drugiego biegu. Potem już działało normalnie. Po zmianie silnika strzelił jakiś wężyk ok wody w trakcie jazdy próbnej ale już nie pamiętam który. Pozbyłem się też środkowego tłumika na rzecz kawałka rury aby móc wjechać autem do garażu bez rozstawiania desek. Kierownica z poloneza kombi ustąpiła miejsca zwyklej z modelu Caro. Ostatnie dwa sezony, nad czym ubolewam to przebiegi rzędu 100 kilometrów. Ostatni przegląd we wrześniu 2023 czyli prawie rok temu uziemił auto. Odczuwałem luzy. Myślałem że przekładnia złapała luzy. Jednak okazalo się że pod przekładnią pękła podłużnica. Jednak obniżenie daje popalić konstrukcji samonośnej. Plan mam taki żeby wziąć się za naprawę jak dzieci pójdą już do szkoły i będzie więcej luzu. Czyli za jakieś 5 lat.

Z dobrych wiadomości to lakier. Lakier sie trzyma wręcz perfekcyjnie. Pojawiły się jakieś drobne obicia i niedoskonałości, ale korozja nie wyszła. Szpachla nie pękła nigdzie. W dalszym ciągu lakier jest godny auta pokazowego.

Autor:  Strucelsw [ 12 sierpnia 2024, 22:11 ]
Tytuł:  Re: Polonez Truck fotorelacja

peknieta podluznica pod przekladnia to standard. lakier nie peka bo auto malo jezdzi.

proponuje prowadzac dzieci do garazu zamiast do przedszkola,bedzie potrojna korzysc co najmniej:)

Strona 10 z 10 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/