Rzucę kolejne pytanie i może ktoś się dołączy do mojego monologu
Mam nadzieję, że admini nie zrugają mnie za post pod postem.
Podążając za mechaniczną intuicją i tym, że stara pokrywa była trudna w odratowaniu (do wymiany miałbym wszystkie wodziki i wybierak) postanowiłem poszukać czegoś "nowego, nieużywanego, regenerowanego" czyli składaka. Trafiłem takie coś dość szybko i przystąpiłem do rozłożenia i mycia (te czynności zawsze mają sens jak kupuje się jakieś leżaki czy regenerowane graty).
Weszły mi w ręce komplety innych sprężyn od zatrzasków i pomimo takich samych wymiarów zachowują się inaczej. Same sprężyny da się choć odrobinę ugiąć palcami, wodziki da się przestawiać zapierając się śródręczem.
Poprzednie sprężyny mogły się przyczynić do nadmiernej dewastacji wodzików.
Więc uczulam na przyszłość jakbyście składali pokrywy.
A teraz pytanie z innej beczki. Osadzenie kamienia wybieraka. W pokrywie którą mam sam kamień jest ok. Pytanie o jego ustawienie.
Czy osadzenie nie do końca prostopadle, tak jak na zdjęciu tj. z lekkim odchyłem w lewo jest prawidłowe czy to skucha w montażu i lepiej to przestawić.
Załącznik:
20200507_094704.jpg [ 176.01 KiB | Przeglądany 10850 razy ]
Wybierak w wodzikach porusza się ok.
Edit: OK. Popatrzyłem na wodzik i blokadę wstecznego więc sam sobie odpowiedziałem. Kamień przełożony. Myślałem, że będzie ciężko a to 20 minut roboty.