Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Kontrola smoka paliwa
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=6&t=1524
Strona 1 z 2

Autor:  maqsz [ 16 lutego 2011, 14:47 ]
Tytuł:  Kontrola smoka paliwa

Musze sprawdzic, czy w baku nie plywaja mi jakies "syfy" i czy smok nie jest zatkany. W aucie mam blaszany dekiel, pod ktorym jest bak i pokrywka czujnika poziomu paliwa oraz pokrywka smoka. Teraz pytanie - czy moge odkrecic sam dekielek smoka, czy musze oba?

Moj mechanik mowi, ze szpilki tego dekla czesto sa zardzewiale i latwo je zerwac - czym to zapuscic, zeby sie latwiej odkrecalo?

Ile bylo typow smoka? Wiecej niz jeden? moj Zuk to diesel.

Czy do tego delka jest cos przymocowane poza smokiem? Od gory chyba tylko zasilanie i powrot (przelew) paliwa, nie?

Autor:  phinek [ 16 lutego 2011, 20:42 ]
Tytuł: 

Na kolejce w drezynie rozkręcałem jedynie ten dekiel z rurkami i bez problemu dało się wyjąć wszystko.
W drezynie zamiast smoka z prawdziwego zdarzenia jest rurka owinięta siatka metalową - straszny syf i pomyłka - więc niebawem będę dążył do zmiany tego stanu rzeczy.

Autor:  maqsz [ 16 lutego 2011, 20:48 ]
Tytuł: 

A myslisz ze fabryczny jak wyglada? To tez rurka owinieta metalowa siatka :) Za to ma 104 otwory, ani mniej, ani wiecej :P

Duzo miales brudow na tej siatce?

Ja chce to rozebrac, bo zauwazylem prawidlowosc - utrata mocy w moim silniku ustepuje po dotankowaniu, chociaz generalnie zawsze jezdze na pelnym baku i dolewki sa po 10-15 litrow. Wyglada na to, ze moge miec brudy w zbiorniku, zapchany smok i/lub skorodowana (a nawet dziurawa) rurke, przez ktora jest zasysana ropa.

Autor:  nysanek [ 16 lutego 2011, 21:20 ]
Tytuł: 

nieznajdziesz tam napewno duzo syfu jedyne co tam plywa na dole to woda kondensujaca , byc moze ona przytyka , woda jest ciezsza jest zawsze na dole zbiornika , moja rada wyjezdzij rope do minimun odkrec dolny korek spustowy zbiornika postaw wiadro i bedzie napewno na samym dole widoczna woda , to niejest inaczej jak w gaznikach w komorze plywakowej tez sie gromadzi woda na samym dole jak silnik chodzi zaciaga paliwo to woda przytyka przeplyw przez dysze :wink: zrob najpierw to a potem odkrec na gorze to "wejscie smoka :twisted: " jezeli bedziesz uwazal ze syf przytkal siatke , to z ta siatka jak phinek napisal owinieta o rurke.

Autor:  maqsz [ 16 lutego 2011, 22:00 ]
Tytuł: 

No tak, woda bedzie na pewno. Ale z syfem w baku bywa podobno roznie. Stary bak, stal w zimie napelniony do 1/3, mogl skorodowac i teraz ta rdza tam plywa.

Nie ma szans na wyjezdzenie baku do minimum. Tak jak pisalem, musze dolewac ropy na maksa, zeby sie silnik nie dlawil.

Cytuj:
jezeli bedziesz uwazal ze syf przytkal siatke , to z ta siatka jak phinek napisal owinieta o rurke.


Nie kapuje...

Autor:  phinek [ 16 lutego 2011, 22:38 ]
Tytuł: 

Ja tam miałem siatkę zapchaną prawie na głucho...

Oczywiście, można oczyścić bez wyjmowania "smoka"... wystarczy odpiąć rurkę i dmuchnąć w króciec - syf odleci.
Spuszczenie syfu i wody tak jak pisał <nysa-service>.

Autor:  maqsz [ 16 lutego 2011, 23:29 ]
Tytuł: 

Ja sie boje, ze jak spale troche "gnojowicy", to mi ciagnie powietrze jakas dziurka, ktora zaczyna wtedy wystawac ponad poziom paliwa. Inaczej dlaczego samochod mialby sie przestawac dlawic po dotankowaniu?

Dlatego wole odkrecic ten dekiel i zobaczyc, co siedzi w moim baku...

Autor:  nysanek [ 16 lutego 2011, 23:41 ]
Tytuł: 

niewiem jak tam w zukach jest , w nysach jest w podlodze drewnianej zaslepka taka z blachy odkreca sie i ma sie z gory dobry dostep do plywaka i smoka ja zastosowalem sruby imbusy bo juz i plywak wymienialem i wogole caly zbiornik kiedys , jezeli dostep masz tam w zuku trudniejszy to polecam calkiem odkrecic zbiornik to tylko 6 srub M8

a zapytam sie tak calkiem glupio ale logicznie :arrow: masz wogole korek paliwa sprawny ktory wpuszcza powietrza dosyc do zbiornika ????? wez poprostu jak sie dlawi i masz tak pol zbiornika zatankowane to odkrec korek calkiem i sprobuj bez korka jak wtedy bedzie :wink:

Autor:  maqsz [ 17 lutego 2011, 00:21 ]
Tytuł: 

U mnie tez jest zaslepka w podlodze, pisalem :)

Korek sprawdze, czy puszcza - dzieki za podpowiedz.

Autor:  nysanek [ 17 lutego 2011, 10:15 ]
Tytuł: 

napewno troche wpuszcza powietrza bo jak by calkiem niewpuszczal to by ci zbiornik sie zgiol do srodka , ale niewpusza wystarczajaco duzo byc moze , to jak dojscia niema z gory wogole (bo to zuk heheheh :twisted: ok to tylko zart ) to odkrec caly bak ulatwi znacznie prace, te pokrywki tam od smoka i od plywaka sa najczesciej sruby na plaski srubokret tak ze i tak bedzie duza sila potrzebna oraz dobry subokret nie jakis po dziadku z 196... zeby je odkrecic tam sa M5 srubki , jak bedziesz skrecal uzyj imbusów :wink:

Autor:  maqsz [ 17 lutego 2011, 10:46 ]
Tytuł: 

Cytuj:
to jak dojscia niema z gory wogole


Przeciez 2 x napisalem, ze MAM KLAPKE W PODLODZE :lol:

U mnie na szczescie te dekle w baku sa na srubach z lbem szesciokatnym. Tylko musze je najpierw zapuscic jakims specyfikiem, zeby gwinty puscily.

Autor:  nysanek [ 17 lutego 2011, 18:24 ]
Tytuł: 

a to nieczytalem dokladnie ze masz w podlodze dekielek :oops:

Autor:  maqsz [ 18 lutego 2011, 17:06 ]
Tytuł: 

Zrobie tak jak mowicie - najpierw dmuchne w smoka i spuszcze paliwo, a jak to nie pomoze, to bede wyciagal smoka i szukal dziur.

Czym radzicie wyplukac zbiornik? Denaturat?

Autor:  nysanek [ 18 lutego 2011, 18:42 ]
Tytuł: 

spusc ten syf co jest w srodku , jak juz to ja bym na twoim miejscu odrazu go odkrecil i wtedy sprawdzisz stan zbiornika w srodku jak odkrecisz ta pokrywe smoka raz dwa i odkrecony :wink:

Autor:  Dziwny Mag [ 18 lutego 2011, 23:30 ]
Tytuł: 

Najlepiej płukać benzyną. Denaturat jest na wodzie... W sumie nic złego nie narobi, ale benzyną lepiej.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/