Ostatnio przy zapalaniu spaliłem przekaźnik (przestał działać).
Zakupiłem nowy lecz wydano mi chyba zły bo na 30 A i spaliłem instalacje elektryczną.
Wymieniłem spalone przewody ale mimo wszystko wskaźnik paliwa lata w lewo i prawo, z tego też powodu zabrakło mi paliwa na 20 m przed stacją.
Zatankowałem i tu niespodzianka kręcę raz, drugi, trzeci- odpowietrzam (za pomocą rozrusznika) kręce 2 razy używając startera zakupionego na stacji, Auto pali ale nierówno chodzi tzn. co jakiś czas opada z sił i prawie gaśnie po czym za chwila znów norma ( stosunek 15 sek. norma / 3 sek. dusi się)
Mówię sobie pewnie syf z dna baku łyknął, więc daje nowy filtr paliwa, spuszczam stare paliwo, przedmuchuje kompresorem przewody, wlewam nowe paliwo.
(O dziwo stare paliwo ma kolor czarny)
Odpowietrzam :
Najpierw filtr paliwa i pompuje ręcznie pompką potem pompę wtryskową jak w instrukcji. Odpalam auto na samostarcie i chodzi dalej przerywanie ( 15 sek. norma / 3 sek. dusi się )
Mówie sobie: sprawdze luzy zaworowe bo już najwyższy czas
1 cyl 0,25 0,25
2 cyl 0,25 0,25
3 cyl 0,25 0,25
4 cyl 0,20 0,25
powinno być wszędzie 0,20 ale wcześniej chodził wiec pomijam różnice i sprawdzam przewody od pompy wtryskowej i smoka. Niespodzianka smoka nie ma ( stąd w starym filtrze piach był :/ )
rozkręcam pompkę paliwa czyszczę. ( zauważyłem, że w zaworze przelewowym przy wtrysku jest sprężynka, ale nie ma kulki, wydaje mi się że powinna być w razie czego zamówiłem już nowy )
po skręceniu nie mogę odpowietrzyć ciągle gdzieć powietrze się dostaje.
Jako że miałem w zapasie nową pompe paliwa z Lublinka to zmieniam na nową.
RADA dla użytkowników: odpowietrzając, gdy pompka nie stawia żadnego oporu należy obrócić wał korbowy (kluczem 24) o pól 90 st.
Odpowitrzjąc filtr paliwa przy odpowietrzniku pojawia się powietrze za raz potem paliwo i znów powietrze, wykonuje około 100 naciśnieć na pompke i na przemian mam paliwo i powietrze.
Gdy zatkam przelew przed pompą paliwa to leci tylko paliwo.
Próbowałem już opcji
Odpowietrzyć filtr do momentu wydobywania się tylko paliwa i odpowietrzyć wtryski.
Po tej operacji odpalam i silnik wchodzi na obroty by po chwili zgasnąć mimo że nie odpuszczam gazu.
Gdy odpalę na wolnych obrotach to chodzi ok 20 sek i gaśnie.
układ jest ponowie zapowietrzony.
Pytanie gdzie popełniam błąd przy odpowietrzaniu, że to powietrze gdzieś krąży?
Czy zawór przelewowy pompy wtryskowej powinien mieć kulkę przed sprężyną ?
Jakie mogą być powody tego że paliwo w baku jest czarne ?
|
