Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Problemy z odpalaniem
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=6&t=489		 Strona 1 z 4
Autor:  ekmir [ 16 lutego 2009, 10:03 ]
Tytuł:  Problemy z odpalaniem
Witam serdecznie.
Od niedawna stałem się właścicielem Żuka 11B (zakupiony tydzień temu). Przy sprzedaży wydawało się, że jest wszystko - OK, ale niestety już następnego dnia pojawiły się problemy.
Żuk jest na benzynę i LPG.

Proszę o pomoc.
Auto Żuk 11B ma kłopoty z odpaleniem po dłuższym postoju (np. nocnym). Jak już się uda odpalić to później np. w trasie po wyłączeniu odpala bez problemów. Przy czym nie ma znaczenia czy odpalam na benzynie czy na gazie.


Gdzie szukać przyczyny: akumulator, przewody a może świece?
Autor:  nysanek [ 16 lutego 2009, 12:14 ]
Tytuł: 
abo macie ten gaz i to paliwo :x ja wiem ze jak masz paliwo i gaz to na zimnym silniku paliwem sie odpala , mozesz miec slaba iskre lub zle ustawiony zaplon , jezeli aparat zaplonowy wyglada na stary i w srodku ma luzy to nawet jak ustawisz zaplon i myslisz ze bedzie chodzic to sie mylisz , rozklekotany aparat zaplonowy nietrzyma rowno wymaganych 8 stopni przed ZZ 1 cylinda , bedzie wedrowac tak ze praca silnika bedzie zmienna , na cieplym ci lepiej odpali na zimniym gorzej , tak samo moga byc wypalone styki przerywacza , szczelina przerywacza musi byc ustawiona szczelinomierzem na 0,4 zawsze przed ustawianiem zaplonu , co innego twoj gaznik moze ciagnac lewe powietrze przez kolektor ssacy lub wyrobione oski przepustnicy gaznika , w tych autach moze byc wiele przyczyn tak ze ciezko jest cos powiedziec piszac tutaj , najlepiej podjedz do warsztatu.

jaki przebieg KM ma ten zuk ?
Autor:  ekmir [ 16 lutego 2009, 14:33 ]
Tytuł:  Żuk - problem z odpalaniem
przebieg - 105 tyś. km
Autor:  nysanek [ 16 lutego 2009, 14:49 ]
Tytuł:  Re: Żuk - problem z odpalaniem
ekmir pisze:
przebieg - 105 tyś. km


no to jak aparat zaplonowy pierwszy to czas najwyzszy go wymienic , ocen stan aparatu.
Autor:  ekmir [ 16 lutego 2009, 14:55 ]
Tytuł: 
I to (aparat zapłonowy) może być przyczyną takiego zachowania?
Autor:  nysanek [ 16 lutego 2009, 19:33 ]
Tytuł: 
pisalem ci wyzej ze w tych autach moze byc wiecej przyczyn , ja nieznam twojego zuka nieslaszalem jak chodzi ten silnik , podjedz do warsztatu najlepiej i opowiedz zachowanie twojego zuka :)
Autor:  ekmir [ 01 marca 2009, 18:57 ]
Tytuł: 
Aparat stary i rzeczywiście może on być przyczyną tych problemów z odpalanie. Chociaż iskra też wydaje mi się jakaś słaba a w jednym przypadku to tak wygląda jakby jej nie było, a na dodatek na dole pojazdu występuje przeskok iskry.
Czy taki aparat, albo przynajmniej kopułkę da się jeszcze zakupić.
Zastanawiam się nad zastosowaniem elektronicznego modułu zapłonu - co o tym sądzisz?
Autor:  nysanek [ 01 marca 2009, 19:03 ]
Tytuł: 
no mozesz jasne do zuka zmiescisz ten elektroniczny :wink: takiego starego niekupi sie juz bo firmy zelmot juz niema :cry: przejela ja firma wesem ktora produkuje reflektory , mozesz trafic na takiego starego typu aparat niektore sklepy jeszcze maja w magazynie , poprostu sciagnij kopulke i zobacz jak wygladaja styki przerywacza to wszystko pracuje razem i razem sie zuzywa tak wiec napewno stan ogolny jest mocno zuzyty , jak to bylo na cieplym silniku niepali dobrze tak? jaki masz wogole gaznik weber czy jikov ?
Autor:  nysanek [ 01 marca 2009, 19:10 ]
Tytuł: 
moze byc tak jak piszesz ze po nocy nieodpala , to moga byc zaworki w pompie paliwowej nieszczelne i paliwo ci ucieknie do zbiornika spowrotem z tad tez bedziesz musial dluzej uzyc rozrusznika zeby pompa sie napelnila , wez po nocy podpompuj recznie pompe tak z 6 pompniec az zapelni sie komora plywakowa w gazniku i sprobuj potem powinien odpalic.

ale wymien kopulke i palec rozdzielacza moze masz przebicie pradu , i ten przerywacz napewno spalony lub nadpalony , mozesz jedynie troche wyczyscic styki malym takim pilniczkiem albo papierem sciernym , ale radze ci wymienic jak by byl mocno spalony znaczy sie styki przerywacza , tak samo moze byc kondensator wadliwy i cewka zaplonowa

po nocy pompuj recznie paliwo przed odpaleniem i wtedy robaczysz czy jest lepiej normalnie powinno byc lepiej :wink: jak zapali na dotyk to z zaplonem wszystko ok wtedy masz pompe paliwa nieszczelna te zaworki , jak nieodpali i niebedzie polepszenia to szukaj w aparacie zaplonowym przyczyny wymien kopulke i palec i sprawdz styki przerywacza
Autor:  ekmir [ 01 marca 2009, 19:44 ]
Tytuł: 
nysanek pisze:
moze byc tak jak piszesz ze po nocy nieodpala , to moga byc zaworki w pompie paliwowej nieszczelne i paliwo ci ucieknie do zbiornika spowrotem z tad tez bedziesz musial dluzej uzyc rozrusznika zeby pompa sie napelnila , wez po nocy podpompuj recznie pompe tak z 6 pompniec az zapelni sie komora plywakowa w gazniku i sprobuj potem powinien odpalic.


A w jaki sposób podpompować ręcznie?
Autor:  nysanek [ 01 marca 2009, 19:52 ]
Tytuł: 
gdzie pompa paliwa jest wiesz napewno , to juz jestesmy blizej tego zjawiska :) na dole jest przy pompie taka dzwigienka tam taka dziurka jest nawiercona , orginalnie tam drut jest zaczepiony moze u ciebie tez jest jeszcze ten drut jak tak to ciagniesz do gory i pusczasz i znowu ciagniesz do gory , jak niema drutu przymocowanego to musisz sie nachylic i reka ta dzwigienke ruszac
Autor:  ekmir [ 01 marca 2009, 19:52 ]
Tytuł: 
Gażnik chyba Weber ale nie mam pewności dlatego załączam zdjęcia Obrazek Obrazek Obrazek
Autor:  nysanek [ 01 marca 2009, 20:00 ]
Tytuł: 
masz JIKOVA SEDR to byl gaznik taki jak WEBER 2 gardzielowy , dobry gaznik lepszy od tego JIKOVA 40 SOP zwyklego :wink:
Autor:  ekmir [ 01 marca 2009, 20:06 ]
Tytuł: 
Chociaż tyle dobrego - żeby tylko jeszcze odpalał :cry:
Autor:  ekmir [ 01 marca 2009, 20:07 ]
Tytuł: 
A tak wygląda aparat zapłonowy Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/