Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

Andoria 4C90 polski diesel
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=6&t=493
Strona 1 z 5

Autor:  AdministratorNysaVan [ 23 maja 2009, 08:59 ]
Tytuł:  Andoria 4C90 polski diesel

Obrazek
Silnik 4C90 został skonstruowany w W.S.W. "Andoria" w zespole konstrukcyjnym, którym kierował inż. Andrzej Fryś. Przy konstrukcji komory wstępnej brała udział firma Ricardo Engineering. Wtrysk pośredni wybrano z uwagi na dobrą szybkobieżność takiego silnika, dzięki czemu uzyskano podobną dynamikę pojazdu i brak konieczności konstruowania nowych podzespołów takich jak skrzynia biegów czy przekładnia główna do produkowanych samochodów Żuk oraz Nysa. Nowością był też system rozrządu OHC, zastosowany po raz pierwszy w silniku polskiej konstrukcji. Prototypy do prób na hamowni i do prób drogowych zbudowano w drugiej połowie lat 70. XX wieku. Na początku lat 80., po przejściu wszechstronnych badań silnik został skierowany do produkcji seryjnej. Stanowił on podstawę kolejnych wersji rozwojowych, o zwiększonych parametrach roboczych. Dodano kolejno turbosprężarkę i intercooler, oraz zmieniono pompę wtryskową z sekcyjnej na rozdzielaczową. Silnik posiada układy recyrkulacji spalin i spełnia normy czystości spalin EURO-3. Silnik ma możliwość zwiększenia pojemności skokowej (poprzez zwiększenie średnicy cylindra do 94 mm), w roku 2007 powstała daleko idąca modyfikacja silnika bazowego 4C90 oznaczona ADCR. Powiększono pojemność skokową, całkowicie zmieniono głowicę i zastosowano aparaturę wtryskową z bezpośrednim systemem wtrysku common rail firmy Bosch i spełniający normy czystości spalin EURO-4. Silniki z rodziny 4C90 są jedynymi silnikami wysokoprężnymi polskiej konstrukcji, które weszły do produkcji seryjnej dla potrzeb samochodów dostawczych.
Zalety
* Wysoka trwałość
* Niezbyt skomplikowana obsługa i naprawa
* dobra elastyczność
* dobra elastyczność

Wady
* głośna praca
* umiarkowana sprawność (z wyjątkiem silnika ADCR) z uwagi na wtrysk pośredni.

Obrazek

Obrazek

Dane techniczne:

Parametr 4C90
Układ cylindrów rzędowy
Doładowanie brak
Intercooler brak
Ilość cylindrów 4
średnica cylindra 90 mm
Skok tłoka 95 mm
Pojemność skokowa 2417 ccm
Stopień sprężania 20,6
Moc maksymalna 70 KM
Obroty mocy maks. 4200 rpm
Maks.moment obrotowy 146 Nm
Obroty maks. momentu 2500 rpm
Pompa wtryskowa sekcyjna
Wtrysk paliwa pośredni
Rodzaj rozrządu OHC
Kolejność wtrysku 1-3-4-2
Ciśnienie wtrysku 15 MPa

Silnik ten zastąpił w napędzie polskich samochodów dostawczych Żuk silnik benzynowy S-21.

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  phinek [ 02 czerwca 2009, 00:58 ]
Tytuł: 

Bardzo zgrabny opis...

Można jeszce dodatkow podkreślić, że silnik ten był projektowany tak, aby był zamiennikiem S21 - więc wymiary montażowe oraz charakterystyka są ogólnie podobne.

Do wad można dopisać podział korpusu w osi wału korbowego (mniejsza sztywność, większa masa).

Autor:  nysanek [ 02 czerwca 2009, 17:37 ]
Tytuł: 

ten silnik to niewypal , i nigdy niedorowna S-21 :wink: te nowszej generacji tej andorii sa bardziej ekonomiczne ale wszytko bazuje na technice diesla z lat 60

Autor:  Dziwny Mag [ 05 czerwca 2009, 01:07 ]
Tytuł: 

No... nawet common raila w nim nie dali, to niewypał... 8) :wink:

Autor:  AdministratorNysaVan [ 05 czerwca 2009, 10:11 ]
Tytuł: 

Dodalem opis Andorii bo o niej warto też coś napisać :P

Autor:  PARZUŚ [ 05 czerwca 2009, 19:10 ]
Tytuł: 

nysanek pisze:
ten silnik to niewypal , i nigdy niedorowna S-21 :wink: te nowszej generacji tej andorii sa bardziej ekonomiczne ale wszytko bazuje na technice diesla z lat 60


Nie wypał ? Mylisz sie Tomku ;)

Autor:  nysanek [ 05 czerwca 2009, 20:03 ]
Tytuł: 

klamot ten silnik jest za glosno pracuje :? , bo jak w 80 latach go wyprodukowali to powinni sie troche kierowac juz nowoczesniejsza technika , ale byla komuna wiec nic z tego , tylko jak po 90 roku wprowadzali unowoczesnienia to powinni juz robic tego cammon raila , ale to typowe koreance napisali swoja tania nazwe deawoo i tak klepali te lubliny tanim kosztem , samo wlewanie oleju do tego silnika to meczarnia :x tez technika 100 lat za murzynami , mowie to tylko i wylacznie o andorii.

Autor:  PARZUŚ [ 06 czerwca 2009, 11:05 ]
Tytuł: 

wlewanie oleju do silnika to problem ? rozśmieszyłeś mnie w tym momencie :lol: co do głośnej pracy silnika posłuchaj sobie jak chodzi np. ford transit w lublinach jest takie hujowe wytłumienie i dlatego tak w kabinie głośno sie wydaje... Nie wiem czy ty wogule widziałeś na oczy ten silnik ? miales z nim jakiś kontakt ? a jeżeli nawet miałeś i piszesz takie bzdety to chyba słyszałeś jakiś zajechany silnik jeżdżony na oleju roślinnym 8) jeśli myślisz że silnik wysokoprężny będzie pracował tak cicho jak M-20 to nie mamy o czym rozmawiać.

Autor:  nysanek [ 06 czerwca 2009, 11:40 ]
Tytuł: 

i co z tego ze wyjechalem do niemiec , nie ucieklem bo niemialem przedkim uciekac , widzialem wszystko na oczy i wiecej niechcialem widziec tego jak mechanik musial wlewac olej do silnika w lubline 2 to bylo , jeszcze ciasniej pod maska upchane wszystko, niewiem jak mial to lublin 1 ale lublin 2 byl bardzo upachany pod maska i wszedzie malo dostepu do wszystkiego :? przyjemnosci niechce miec z tym silnikiem chociaz to polski silnik :wink: a wiadome jest ze silnik diesel glosniejszy jest od benzyniaka tylko wlasnie niewyciszona kabina dodatkowo w tych lublinach, i zostanie niewypalem bhu kotz


http://www.youtube.com/watch?v=dcFvgHvILBg

Autor:  PARZUŚ [ 06 czerwca 2009, 13:09 ]
Tytuł: 

uwierz mi można sie przyzwyczaić :wink: na wysokich obrotach to no nie powiem nie pogadasz z kimś raczej :D ale jak sie jeździ po mieście te 50 km/h czy tam na wolnych to te wszystkie fordy nie fordy o zbliżonej pojemności są 2 razy głośniejsze

tu masz filmik z moim lublinem I głośno bo głośno bo na 3/4 gazu
:wink:


http://www.youtube.com/watch?v=3floMwQHNNM

Autor:  nysanek [ 06 czerwca 2009, 13:23 ]
Tytuł: 

widzialem ten film, tylko co mi bylo dziwne w tym lublinie 2 ktorego widzialem na warsztacie to to ze mechanik musial wlewac olej tu od strony przedniej maski byl jakis cienki wezyk i do tego wezyka wlewal olej i dosyc dlugo musial czekac zeby splynol , uwierz mi ze niechcialem dluzej patrzec na taka meczarnie ,prostych czynnosci z reguly :)

Autor:  PARZUŚ [ 06 czerwca 2009, 14:19 ]
Tytuł: 

olej silnikowy przez jakis wężyk ? nie ma takiej opcji i jeszcze od przodu ? a może on po prostu wsadził do wlewu oleju wężyk przeciągnął go do przedniej części samochodu i lał olej :roll:

Autor:  nysanek [ 06 czerwca 2009, 15:16 ]
Tytuł: 

no tak jak mowie otworzyl przednia maske i wlewal olej dosyc dlugo splywal

Autor:  oskarczan [ 07 czerwca 2009, 13:02 ]
Tytuł: 

Musiały być dobre , skoro wkładali je do LDV.;)

Autor:  nysanek [ 07 czerwca 2009, 13:08 ]
Tytuł: 

tanie byly i dlatego , to tak samo jak dzisiaj jest przykladowo opel movano a silnik jest jakis citroen czy co i wstawiany jest do 3 roznych marek furgonetek, niby buda opla napis a silnik nie GM jak na opla przystaje , ostatnio mialem doczynienia z takim oplem movano to niechce nic mowic tu ale w dzisiejszych czasach nawet niestac producentow na metalowy bagnet olejowy :!: taki plastikowy precik powyginany tylko tam jest ze kiedys to sie urwie i do miski olejowej wleci :lol:

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/