Forum Miłośników Polskich Dostawczaków
https://forum.polskiedostawczaki.pl/

A gdyby tak śruby nierdzewne..?
https://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?f=8&t=153
Strona 1 z 1

Autor:  simon.templar [ 16 grudnia 2007, 21:12 ]
Tytuł:  A gdyby tak śruby nierdzewne..?

Co o tym sądzicie? Drogie, ale za to wydają się bezproblemowe. Choć to może tylko pozory... No i pytanie, które można wymienić? Chodzi o wytrzymałość, naprężenia itp techniczny żargon... Macie jakieś pomysły i doświadczenie z tym zagadnieniem?

Autor:  nysanek [ 16 grudnia 2007, 21:36 ]
Tytuł: 

tak zwane VA sa praktyczne jak najbardziej tylko sa utwardzane mocniej i przy dokrecaniu uslyszy sie tylko klik i po srubie :) ja tam normalne bralem sruby te co nadwozie jest przymocowane do ramy o oznaczeniu 9.8 nastepnie zasmarowalem smarem gwinty , wszystkie sruby mam zasmarowane smarem te co wkrecalem spowrotem nasmarowalem smarem . SMAR SMAR to dla nysy dar :D

Autor:  Robo [ 17 grudnia 2007, 10:30 ]
Tytuł: 

A ile razy tą budę będziecie odkręcać :?: Raz na 10 lat-takimi rzeczami se głowy nie zaprzątajcie. Ma ktoś do zdobycia te podkładki pod budę gumowe, bo moje całe spękane i wogóle juz prawie ich nie ma...

Autor:  simon.templar [ 17 grudnia 2007, 13:00 ]
Tytuł: 

Chłopaki! Mi chodzi o zmainę WSZYSTKICH możliwych śrób na nierdzewne. Od nakrętek w zestawie wskaźników, poprzez mechanikę, aż do śrób w zawiasach. Dosłownie wszystkie nakrętki, podkładki, śruby, szpilki, zawleczki, cybanty, hajki, cyngwajsy i im podobne... Problem mój to ten, że nie znam się na wytrzymałości tych elementów.

Autor:  Robo [ 17 grudnia 2007, 13:40 ]
Tytuł: 

Łolaboga-tosz to rewolucja :shock:
p.S. Simon-pisałeś że bedziesz kolekcjonował rzadkie nysy, tak jak ta R-teraz w dziale ogłoszeń wkleiłem nyse furgon 522 F - za 800 zeta. Co Ty na to?

Autor:  nysanek [ 17 grudnia 2007, 16:36 ]
Tytuł: 

simon to wogole niejest potrzebne , wez tak zrob jak ci mowie jak bedzie stara sruba jakas to zamien na taka sama jaka byla zwykla sruba , gwint jak jest wciety gdzies do nadwozia to wez przegwintuj na nowo i daj nowa srube nasmaruj smarem wkrec i bedzie ok :wink: te sruby nierdzewne wystepuja we wszystkich rozmiarach i do nysy absolutnie niepasuja imbusowe sruby , 6 kantowe lepki albo na plaski srubokrent bo takie byly stosowane i pasuja do nysy :wink:

Autor:  Boogiman [ 19 grudnia 2007, 20:00 ]
Tytuł: 

simon.templar pisze:
Chłopaki! Mi chodzi o zmainę WSZYSTKICH możliwych śrób na nierdzewne. Od nakrętek w zestawie wskaźników, poprzez mechanikę, aż do śrób w zawiasach. Dosłownie wszystkie nakrętki, podkładki, śruby, szpilki, zawleczki, cybanty, hajki, cyngwajsy i im podobne... Problem mój to ten, że nie znam się na wytrzymałości tych elementów.
wszystko ok z tymi nierdzewkami ale dokładnie wszystko zmieniać , po co ? chyba że to nie R nysa ale A jak anfibia :wink:

Autor:  simon.templar [ 19 grudnia 2007, 22:56 ]
Tytuł: 

Do A-mfibii przymierzam się od kilku lat, ale jej czas nastanie nie wcześniej jak w 2010r. albowien 522 A-mfibię znajdę dopiero za rok :D . A tak poważnie, to chodzi mi o jak najlepsze zabezpieczenie przed rdzą. To przecież problem nas wszystkich. Wolna sugestia no i materiał porównawczy dla innych. Robię dobrze albo źle, próbuję wszelkich rozwiązań. Teraz jeszcze mamy na czym ćwiczyć, a co będzie za dziesięć lat, gdy Nyski będą już tylko w naszej pamięci. Moje zabiegi przynajmniej nie zaszkodzą oryginalnej "substancji wozu". Zwróciłem się do Was po poradę, sugestie, może jakieś podobne doświadczenia. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, iż jest to pomysł dość niekonwencjonalny. Lecz czy przez to niegodny uwagi..? Odkręcić element to nieproblem, ale odkręcić go nie uszkadzając przy tym wszystkiego wokół... Sami przecież wiecie jak to jest. Może chociaż te śruby nam w tym pomogą. Może jest pośród nas ktoś, kto zna się na technologii śrub nierdzewnych.

Autor:  nysanek [ 20 grudnia 2007, 17:54 ]
Tytuł: 

takie sruby co sa pod nadwoziem to i tak wszystkie maja nakretki wiec jak za 15 lat bedziesz chcial odkrecic to i tak zerwie sie taka sruba peknie na pol i po robocie :wink: ja pisalem otym ze OGOLNIE JAK SIE WYKRECA SRUBKE Z NADWOZIA CO JEST GWINT WCIETY DO PLASKOWNIKA LUB BLACHY TO , MIEC WIECEJ CZASU TE 5 MIN NA PRZCZYSZCZENIE GWINTOWNIKIEM GWINTU WEWNETRZNEGO , I WKRECENIE TEJ SAMEJ SRUBKI JAK JEST DOBRA SPOWROTEM LUB WKRECIC NOWA ALE NASMAROWAC TAWOTEM I TAK WKRECIC :wink: gwarantuje ze jak bedzie sie mialo takie gwinty czyste i nasmarowane to niebedzie problemu.

z tymi nierdzewnymi bywa tak , sa to sruby z twardego metalu i niemozna sobie pozwolic wiele na dokrecenie takie chlopskie lub dobrze dokrecone recznie , peknie na pol niewiadomo kiedy , zwykle sruby daja sie wiecej ciagnac przy dokreceniu oraz niemaja takiego delikatnego gwintu jak te nierdzewne , nierdzewna musi na 100% prosto wejsc w wewnetrzyny gwint jak troche przy zalapaniu sie zkrzywi to koniec

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/