oh bua
da bist aber noch weit weg von mir
no to szerokiej drogi
to z twoja nysa jezeli ty ciensza podkladke pod pompe zalozyles , bez tej grubej bakielitowej to po pierwsze bedzie za duze cisnienie , i po drugie bedzie ci sie mocno grzac pompa paliwa , po wylaczeniu nagrzanego silnika paliwo bedzie odparowywac bardzo szybko , dlatego jest ten bakielit jako izolacja , tak samo pod gaznikiem podstawa gaznikowa tez jest bakielitowa podkladka , wlasnie zeby tak to sie nienagrzewalo , ja dzisiaj przedluzylem wezyk ktory laczy gaznik i pompe , bo tam bylo za goraco po wylaczeniu silnika mozna bylo w filtrze ktory mielem dodatkowo wstawiony w wezyk miedzy gaznik i pompe , widziec jak paliwo odparowuje , teraz jest troche oddalona ta instalacja i paliwo pozostaje w filtrze , ale krytyczny moment ma kazdy gaznikowy samochod to te 10 minut po wylaczeniu goracego silnika ze niechce zapalac lub zapali ale nierowno chodzi , tworza sie bable gazowe z paliwa bo temperatura jest wysoka (dzisiejsze paliwa bezolowiowe jeszcze szybciej odparowuja sa przystosowane do wtryskow , to nie to co olowiowa benzyna do gaznikow), komora plywakowa jest goraca paliwo buzuje i przedostaje sie do kolektora ssacego , w tym momencie jak chce sie odpalic bez dodania gazu trzeba dlugo krecic rozrusznikiem (mieszanka jest bogata ) , dlatego przed przekreceniem kluczyka nacisnac na gaz (nie pompowac gazem) tylko wdusic pedal gazu do polowy i startowac , w tym momencie jak przepustnica otwarta zapali kazdy gaznikowy silnik bo mieszanka dostanie wiecej powietrza. To tak tylko napisalem bo akurat niejestem zmeczony
ale twoja nysa za duze cisnienie daje i przelewa gaznik mieszanka leci do ssacego kolektora , dlatego tez ciezko jest dobrac pompe paliwa elektryczna do gaznikowego silnika , sa juz na rynku takie ale to nie ten klimat.
Na głupotę jeszcze lekarstwa nie wynaleziono, płoty nie pomogą, to wiadomo... 
Albo pospamować na nysavanie :devil:
Będzie jeździć, taką mam nadzieję.
