Fotka nr 1 to zdjęcie zaraz po przyjezdzie.Jak go zobaczyłem nawet się nie targowałem.Pojechaliśmy z komendantem do Gminy.Tu Pan wójt bardzo miło nas przyją ,oczywiście kaweczka,opowiedział nam całą historię.Żuczek od nowości w gminie Samborzec ,do 2012 w Osp Złoto,pózniej ,Osp Chobrzany,i 2015 Osp Zawierzbie, w całej Gminie znany jako szczęściarz .Dlaczego?nigdy nie zawiódł,a wszystkie osp gdzie się pojawił dostały nowe wozy bojowe.Komendant powiedział że gdyby nie to że słowo droższe od pieniędzy to by się wycował,bo już po rozmowach ze mną gmina wpadła na pomysł aby zostawic szczęściarz a odnowić i pokazywać na imprezach gminnych.Ale udało się zapłacone ,faktóra w rękach i z banane na ustach w drogę,250 km przede mną.Zatankowałem za 2 stówki i w drogę.Po przejechaniu 50 km przerażenie auto zgasło,żona w osobówce śnieg sypie ,zawał murowany.Próbuje odpalić nic,ssanie i jeszcze raz,hurrrra.Odpalił.Syf w baku zapchana dysza.Ale na ssaniu przejechał .Do domu 50 km,jest już ciemno ,następna katastrofa,śnierzyca nic nie widać,na drodze lodowisko ,opony stomil radialne,zero chamowania.Ale to nic w porównaniu z głupotą ludzi którzy zajerzdżają mi drogę ,nerwy puściły.I tu przebłysk przecierzjadę wozem strażackim,włączm koguty,a jak ktoś zajeczał drogę to sygnały,drudno wolę płacić mandat niż rozwalić szczęściarza (było by smutno).Ostatnie km to już katastrofa sypie niemożliwie prędkość max 20 km.Dojechałem.Wrażenie niesamowite.Ból głowy kręgosłupa to nic mam smutka po wiatą.Teraz to już tylko zabawa ,dopieszczanie.Na pierwszy ogień ,wymiana tłumnika,znaczek fsc już jest ,orginalne halogeny zelmot,tapicerka foteli,drabiny motopompa.Finalnie ma być komplet strażak,no i oczywiście żółte tablice.
Załączniki: |
0105171445.jpg [ 440.14 KiB | Przeglądany 6897 razy ]
|
|