PARZUŚ pisze:
żukmen'68 pisze:
Jednak przyszedł czas jego przejścia na zasłużoną emeryturę.
Tzn. ? Czyli dalej masz tego A-11-B i stoi w garażu ?
Niestety ja już go nie mam

. Stoi pod plandeką u kolegi który chce go przywrócić do stanu używalności.
PARZUŚ pisze:
Dziwny Mag pisze:
Jak będziesz miał trochę czasu i ochoty, to wklej, proszę, zdjęcia pokazujące tył Żukusia, skrzynię, komore silnika pod maską, wnętrze pod deska rozdzielcza, nad szybą... no - wszystko

No to wyręcze choć troche właściela żukusia i wklejam foto skrzyni tego oto cudeńka

Jeżeli to jest wersja na export o czym zresztą świadczy malowanie, dekle i chociażby prędkościomierz to dlaczego wskażniki są po polsku

WODA, PRĄD itp.
Parzuś dzięki za pomoc w zdjęciach

. Co się tyczy wskaźników w języku polskim- zadzwonię do byłego właściciela czy coś w tym temacie wie. Żuk został zakupiony w Poznaniu (3 takie stały na placu w tej wersji export) był to odrzut (mój miał podobno włamanie, uszkodzoną szybę boczną i coś przetartego co miało go dyskwalifikować do wysyłki z kraju). Piszę to wszystko co udało mi się dowiedzieć przy zakupie, a jak było naprawdę może wiedzieć tylko NAJWYŻSZY.
zbychu77 pisze:
Dodam od siebie również troszkę spóźnione powitanie

.
Witam serdecznie żukmen'ie

. Przede wszystkim podoba mi się bardzo historia opisana przez ciebie w pierwszym poście

. Przedmówcy powiedzieli już swoje opinie o A03 - zgadzam się w całości. Ze swojej strony mogę dodać jedynie, że Żuk jest.... hmm.... (naprawdę brak słów, żeby opisać jego wspaniałość

). Jak go tylko zobaczyłem, od razu skojarzył mi się z moją pierwszą w kolekcji, od jakichś 14 lat, instrukcją obsługi ze smutka z roku 1965 - ten sam klimat - patyna czasu, ale dobry stan

.
Fajnie, że nawet A11 przeszedł już na emeryturę

- widać olbrzymią dbałość o wytwory polskich inżynierów

.
P. S. Co to za ograniczenie do 70 na prędkościomierzu i napis pod nim

Domyślam się, że chyba zostało to już usunięte, bo na nowszym zdjęciu tego nie widać

.
Ja również witam, miło mi poznać

. Jeżeli chodzi o ograniczenie do 70 jest tak jak było. Tak jak pisałem ja w tym aucie oprócz oprócz wymiany łożyska piasty, przetoczenia bębnów i założenia nowych okładzin nie wymieniałem niczego a już co gorsza niczego nie usprawniałem.
