No ta Nyska z bagien mnie prześladowała zeszłej nocy we śnie
śniło mi się, że idę jakąś zabłoconą polną drogą w nocy, jest mgła... i nagle ona zaczyna za mną jechać. Najpierw powoli, później przyspieszam kroku, a ona za mną, goni mnie...
Chowam się za drzewem, a ona za mną
Uciekam w pole, a tu bagno
no a że "chodzenie po bagnie jest wciągające i to bardzo"
więc nas wciągło...
Normalnie można by ją do Hollywood sprzedać, by mogła grać w jakich horrorach
A tak na poważnie, to gdyby gościu mi ją sprzedał z papierami i dostawą do mnie do domu za 1000zł to bym ją zabrał i to pisze to na serio. Brał bym ją całą, taką, jaka jest
Mi by się to opłaciło, ale warunek, że za tausena i pod sam mój dom. No zobaczymy, czy temu wesołemu właścicielowi będzie jeszcze długo humor dopisywał, czy zmądrzeje i faktycznie zechce się jej pozbyć tej "narkotycznej halucynacji z monaru"
...a tej całej "obrzynki" to nie chce mi się nawet komentować. Nadwozie całe jest do wymiany - bez dwóch zdań. Za 1000zł to bym ją brał, ale nie za taką kwotę!!! Gdyby gościu spuścił z ceny, to bym może zainstalował na niej tą moją samoróbkę budę pseudorolniczą i by to miało jakiś ład i skład wtedy... miałbym podwozie, zarejestrowaną, dokumentację, rejestrację, silnik itd, ale jak mówię to jest tylko i wyłącznie dobra baza do podłatania jej jakimś innym wrakiem. Więc nie za takie pieniądze, bo za tyle, to oczekuje wóz nadający się tylko do odświeżenia, a nie wymiany całej budy!
to inaczej powiem jak by sie na zlomie znalazla to jedyne bym wziol szybe przednia 
