Kupiłem sobie taki podnośnik do przechyłu auta na bok:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/podn ... 32414.htmlMój egzemplarz zamawiałem jednak specjalnie pod obsługę Nys (oraz osobówek, a nie tylko samych osobowych) i w komplecie mam 2 maszty z wyciągarkami zamiast jednego. Nysa przecież jest cięższa i ma stosunkowo wyżej środek ciężkości - lepiej więc mieć jeszcze stabilniejszą konstrukcję...
Wersja "standardowa" z 1 masztem i 1 kołyską kosztuje 1700zł
Wersja z 2 masztami - bez kołysek - 3100zł (w tym były już koszty transportu do mnie)
Na dzisiaj "przetestowałem" to urządzenie na swoim "Fordziku" (Nysę chcę zaś w przyszłym roku)
Jako, że mam już trochę praktycznego doświadczenia z obsługą tej maszyny, więc postanowiłem Wam wrzucić zdjęcia krok po kroku z moimi uwagami, jak bezpiecznie używać tego wynalazka, żeby nie porysować auta w trakcie wjazdu i zjazdu...
Załączniki: |
Komentarz: Podnośniki po zmontowaniu. W celach transportowych są one rozbierane na 2 części: tą pionową z wyciągarką oraz tą poziomą "z krzesełkiem" i "gondolą". Wszystko jest łączone śrubami, zakłada się odpowiednio linę stalową wokół bloczków - wszystko ma być zmontowane jak na tym zdjęciu!
01.jpg [ 720.9 KiB | Przeglądany 7168 razy ]
|
Komentarz: Wszystkie klocki, sznurki i cegłówki rozłożone wokół podnośników nie znalazły się tam przypadkiem - to już akurat mój pomysł. Chodzi o to, żeby auto podczas wjeżdżania na podnośnik nie "wpadało" kołami gwałtownie w otwory w których ma się docelowo znaleźć - bez tego wszystkiego miałem spory problem z wjeżdżaniem i wyjeżdżaniem z podnośnika. Auto nie tylko jedzie po belkach, ale i stwarzają one stabilny dystans między podnośnikami. Dzięki sznurkom, którym związałem ze sobą oba podnośniki - nie ma ryzyka, że się one rozsuną podczas wjazdu/wyjazdu auta i uderzą w bok pojazdu
02.jpg [ 746.67 KiB | Przeglądany 7168 razy ]
|
Komentarz: Wjechałem na urządzenie przy zachowaniu bezpiecznej odległości od konstrukcji (odległość między kołami, a konstrukcją "wypełnię" płytami wiórowymi i "poduszkami" z kartonu. W przypadku Nysy powinny one ochronić te "wąsy" w felgach od kołpaków przez wygięciem) Kluczyki w drzwiach to specjalnie do zdjęcia zostawiłem ;) z adnotacją "nie zapomnijcie dokładnie pozamykać wszystkich drzwi (i włazów) zanim zaczniecie przechylać wóz na bok, bo takie niekontrolowane otwarcie z przewróconego auta może się źle skończyć ;) no i wcześniej wyjmijcie ze środka wszystkie luźne przedmioty (żeby szyb nie wybiły)
03.jpg [ 736.52 KiB | Przeglądany 7168 razy ]
|
Komentarz: Po wjechaniu na podnośnik zawsze zostanie odstęp pomiędzy kołami auta, a konstrukcją na której się one oprą. W tą przestrzeń wkładałem w formie dystansów: kawałki płyt wiórowych oraz "poduszki" zrobione z dużej ilości tektury falistej owiniętej streczem - dzięki temu nie ma ryzyka porysowania felg, a samochód po podniesieniu nie przesunie się zbyt blisko podnośnika (co by stwarzało ryzyko porysowania boku podczas późniejszego zjeżdżania z podnośnika)
04.jpg [ 667.15 KiB | Przeglądany 7169 razy ]
|
Komentarz: Koła znajdujące się od strony dźwiganej w górę lepiej przywiązać taśmami do transportu aut na lawetach do podnoszonej ramy "gondoli" - dzięki temu nie ma żadnego ryzyka, żeby podniesiony samochód się "odkleił" od podnośnika i "przeleciał" przez niego dachując
05.jpg [ 708.76 KiB | Przeglądany 7169 razy ]
|
Komentarz: Auto mogę przechylać w sposób kontrolowany i bez ryzyka dachowania - dzięki wyciągarkom linowym (firmy DRAGON WINCH). Przechył pojazdu jest ograniczony do 60 stopni (dalszy przechył nie jest możliwy) dzięki czemu nie trzeba spuszczać oleju, paliwa ani wyjmować akumulatora z auta. Podczas prac przy aucie pojazd nie wisi na linach, ale na czerwonych stalowych zawleczkach, które się wkłada w maszty podnośnika
06.jpg [ 716.79 KiB | Przeglądany 7169 razy ]
|
Komentarz: Tutaj widać, jak rozkłada się ciężar przechylonego auta (na powierzchni boków felg) oraz konstrukcję ograniczającą przechył do 60 stopni
07.jpg [ 183.16 KiB | Przeglądany 7169 razy ]
|
Komentarz: Dostęp do podwozia NIEOGRANICZONY. Dostęp do okolic obu osi - prawie nieograniczony - tutaj zdarłem rdzę z tylnej osi kątówką pomimo tej całej konstrukcji podnośnika
08.jpg [ 632.28 KiB | Przeglądany 7169 razy ]
|
Komentarz: W porównaniu z zabawą pod autem, na kanale itp - komfort pracy i poświęcony czas ma się jak dzień do nocy. Tutaj przeszlifowałem płytę podłogową "tarczową gumówką" w 2 godziny - bez sypania się syfu na głowę, bez kombinowania "jak się zmieścić z narzędziem" i bez lania się farby na głowę! W życiu już nie będę włazić z pędzlem i szlifierką pod podwozie!!!
09.jpg [ 646.13 KiB | Przeglądany 7169 razy ]
|