Jest ładna pogoda to może mi się uda zrobić film jak się teraz żukiem jeździ.
Tak jak pisze szanowny Strucelsw, nie mam dziury, jest tylko małe opóźnienie i do początku do końca to samo doładowanie.

Udało mi się nagrać filmik. Trochę przydługi;) Dopisałem jeszcze prosty pulpit do aplikacji, tak aby było widać jak zachowuje się silnik w czasie pracy. Doładowanie raczej skromne, nie za szybkie wciskanie gazu. Specjalnie spowolnione narastanie ciśnienia, żeby nie ładowało zbyt agresywnie.
Pozostaje mi jeszcze dokładniejsze ustawienie zapłonu na hamowni ale jeździ się przyjemnie.

https://youtu.be/fF1Fb671KdM

Wyrysowałem kreski. Aktualnie parametry są porównywalne do 4CTi90-1BE

piknie, tylko szkoda, że moc spada dosc gwałtownie powyżej 3600. Nie jest to wina doładowania, bo stałe. W tym silniku rozrząd już ustawiony dobrze? jaki intrcooler masz?

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

intercoolera brak, jeszcze przez jakiś czas nie będzie, czujnik temperatury w kolektorze dolotowym też czeka na swój program
widzę że w pośpiechu źle ustawiłem hamownię, odcinka jest na 4300, do takich obrotów go goniłem, na wykresie wygląda na 4150, jak za tydzień będę w pracy to przeliczę wykres dla poprawnych wartości,

rozrząd ustawiony na znaki

jest szansa że to wina zapłonu, maksymalne wyprzedzenie powyżej 3700 jest 35*, nie poświęciłem za dużo uwagi na ustawianie wysokich obrotów bo rzadko tam zaglądam, mogło być też trochę za bogato, od 4000 lambda była poniżej 0,8

zapłon raczej ok, lambda powinna być pod 0.9. intercooler przy tym 0.6 bara mógłby coś poprawić, trochę kosztem najniższych obrotów, tych 'mordujących' przeniesienie napedu. ale generalnie ok, jak sie weźmie pod uwage to przesuniecie o 150obr

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Ja mam pytanie odnośnie montażu tego alternatora z passata. Czy ta łapa/mocowanie zostało pozyskane z passata czy uspawane od nowa?

viewtopic.php?p=52488#p52488
Tu są dokładniejsze zdjęcia
Wykonana od zera, ma miejsce na pompę wspomagania od razu, alternator miał podszlifowane uszy chyba

Dawno się nie odzywałem.

Od montażu silnika do żuka minęło 1.5 roku. Żuk może nie robi wielkich przebiegów ale w koło komina lata, przeważnie z obciążeniem, przyczepą albo przez błoto po osie. Warto podsumować.




Tak jak niektórzy mówili, turbo zaszkodziło silnikowi. Dwukrotnie zsunął się wąż zasilający olejem sprężarkę. Dzisiaj był ten drugi raz, tak zwana dynamiczna wymiana oleju. Puściła opaska przy podstawie filtra oleju i prawie cały olej poszedł pod koła. Poprzednim razem moje niedopatrzenie rurka od strony turbo dotykała ramy i wąż się zsunął. To wszystko co poszło nie tak w ciągu tego czasu, a muszę przyznać, że często nie było lekko. Prowizorki jak zwykle działają najdłużej.
Mogę powiedzieć że silnik i skrzynia sprostały wyzwaniom.
Niestety nie wykonałem praktycznie żadnych prac oprócz podstawowej obsługi.


Pozdrawiam wszystkich zakręconych w tych ciężkich czasach

dzieki, sukcesów:)

_________________
Strucelserwis był, Żuk został.

Śledzę temat i muszę przyznać, że jest to najciekawszy żuk jakiego znam. Przydałyby się schematy i sposoby wykonania usprawnień w formie poradników dla potomnych, szczególnie zapłonu i LPG

Witam,
czy mógłbyś coś więcej napisać o sterowaniu EDISem? Czy da się to jakoś łatwo ogarnąć za pomocą Arduino? A może jakimś tanim kompem od instalacji gazowej gdzie będzie można zrobić mapy zapłonu?

Temat bardzo ciekawy i z chęcią wrzuciłbym taki zestaw bezrozdzielaczowy w swoim żukolcu ale totalanie nie wiem jak to jest sterowane kompem... Tzn. co EDIS wypluwa z siebie i co trzeba mu wysyłać, żeby zmieniać kąt...

Jak mierzysz podciśnienie? Jakiś MAP Sensor?

A tak ogólnie to kawał zarąbistej roboty