< nysa - service > pisze:
nobo to niesa auta dla kogos kto mysli ze wsiadzie i bedzie sobie jezdzic , tam zawsze jest cos do zrobienia , ja tez niemam kanalu w domu zeby móc od dolu wygodnie grzebac zato zrobilem sobie takie wysokie kobylki gdzie moge nyse 60 cm uniesc w gore , bo mam wysoki garaz , jakos trzeba sobie ulatwic wszystko. I spalanie S21 jest bardzo male , to co wlasnie w tych ksiazkach bylo pisane 14 l to sa normy spalania PRL , ja moge mowic z praktyki moj ojciec jezdzil 20 lat nysami , sluzbowa nysa jezdzil i mial ta norme 14 litrow , to bylo tak ze co tydzien mogl spuscic jeszcze paliwo ze zbiornika , bo nysa nigdy niespalila 14 litrow a jezdzil w trasy po calej polsce , ale co jest wazne , to zeby ten samochod utrzymywac w dobrym stanie technicznym , takie rzeczy jak gaznik i zaplon oraz zawory , wtedy te silniczki schodza ze spalniem do 9 - 10 litrow, i niepotrzebny zakup diesla bo on tez mniej niespali , a jak juz chce isc dalej z oszczednoscia to kupuje zuka czy nyse z gazem.
andoria przy 70 km/h w rasie zejdzie lekko ponizej 7 litrow... to z doswiadczenia taty ja mam za ciezka noge. ale tata tez jezdzil ponad 20 lat zukiem sluzbowym z S 21 i tak jak mowi Pan Tomek mozna bardzo oszczednie go eksploatowac
